poniedziałek, 18 listopada 2013

na rogato i nie tylko:)

na warsztacie teraz ozdoby świąteczne... dzisiaj kilka kadrów zrobionych podczas szlifowania i wygładzania:)  reniferki, rudolfy, jelonki i inne rogacze w akcji:)


W prawym górnym roku reniferki przed zabiegiem wygładzania... 
a po lewej gotowe Rudolfy acz jeszcze "surowe":)


i jeden z wielu kartonów w oczekiwaniu na podróż do pracowni:) mniej świąteczny bo w nim podkładki pod łyżki, fusetki, piernikowe ludki i ukryte guziczki:)



 Pozdrawiam słonecznie A:)

11 komentarzy:

  1. Pięknie, rogato!
    A fusetki to herbatkę w ubranku? Nie znałam tej nazwy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, na torebki herbaty... choć u mnie w użyciu bywają i do innych celów... najczęściej na porcyjkę żurawiny :)

      Usuń
  2. Renifery obłędne no jestem ciekawa nowych guziczków bo sówka była bosska :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już wkrótce kolejne guziczki... mam nadzieję że dorównają urodą sówce:)

      Usuń
  3. Widzę, że robota wre pełna parą : ) u mnie też : ) Właśnie wtarłam turkusowe szkliwo w jeansy, aaaaaaaa : ) Glina wszędzie, szkliwa, niczym poranna mgła unoszą się pyłkiem w powietrzu : ) Święta na horyzoncie : ) Elastycznego pieca i pięknych efektu nam życzę : ) pozdrawiam słonecznie : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czas...czas potrafi zmobilizować do wytężonej pracy:) zagarnięta przestrzeń pokrywa się warstwą pyłku ale tego typu "bałagan" lubię... nawet bardzo:) słoneczko ładuje baterie na kolejne "wypieki" pozdrawiam A:)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...